wtorek, 23 września 2014

Róż na ustach i metaliczna powieka:)


Bez wątpienia należę do tych kobiet, które są wielbicielkami połyskliwych powiek. Uwielbiam błyszczące cienie, pigmenty, szczególnie w ciepłych odcieniach - idealnie odmieniają nawet bardzo prosty makijaż, nadając mu charakteru, elegancji, błysku.

Dzisiaj, przychodzę właśnie z takim makijażem, który wpisuje się w moje estetyczne gusta;) Jest brąz, jest rozmyta czerń, biel i odrobina miedzi. Wszystko pięknie lśni!






Główne skrzypce grały...


Do wykonania makijażu oka użyłam cieni tylko i wyłącznie z paletki Technic Electric: Metalix (ostatnio bardzo często po nią sięgam) na usta zaś, położyłam lakier do ust Miyo, Big Bang Gloss, w odcieniu 04 Dirty Nelly.

 A Wy, jakie cienie wolicie? Błyszczące, czy raczej matowe? 



sobota, 20 września 2014

Pędzle La femme - moja opinia

Przez długi czas malowałam się przy użyciu jednego pędzelka, do nakładania cieni. Początkowo mi to wystarczało, ale jak wiadomo, z biegiem rosnącej wiedzy i doświadczenia zaczął mi doskwierać brak niektórych pędzli, pomocnych przy makijażu. Po jakimś czasie miałam 3 pędzelki, 2  do cieni - jeden do nakładania, zaś drugi, okrągły do rozcierania i tworzenia makijażów w typie smoke eyes (obydwa firmy Essence). Trzeci był puchacz do pudru, którego sama używałam do konturowania twarzy. Jakiś czas temu, mój mężczyzna, widząc, że coraz częściej wspominam o pędzelkach, sam mi takie kupił, te, które sobie wybrałam. Chciałam coś niedrogiego, ale dobrego, i po kilku pochlebnych recenzjach skusiłam się na zestaw pędzli od La Femme.


Teraz już wiem, że był to dobry wybór, i za taką niską cenę, nie mogłam trafić na nic lepszego:)
Mój zestaw składa się z 7 pędzli:





   Pędzel nr 1 - szer. Szerokość: 9mm dł. Długość 1mm

Eyeliner,idealny do narysowania cieniutkich kresek wzdłuż dolnej i górnej linii rzęs. Elastyczne, syntetyczne włosie umożliwia gładkie
rozprowadzenie kosmetyku.



Pędzel nr 2 - szer. Szerokość: 4mm dł. Długość 9mm

Stożkowy pędzel do malowania ust, idealny do rozprowadzania pomadki oraz do uzyskania doskonałego konturu ust, wykonany syntetycznego włosia z najwyższej jakości, pędzel do stosowania konsystencji mokrych i suchych.

Pędzel nr 3 - szer. Szerokość: 9mm dł. Długość 7-10mm

Niezawodny pędzel do podkreślania kształtu brwi oraz rysowania kresek cieniem. Wykonany został z wysokiej jakości włosia syntetycznego. Włosie ułożone zostało na płasko i ścięte ze skosa. Odpowiednia twardość włosia sprawia, że precyzyjnie nabiera się nim cień i rozprowadza po włoskach. Jeden z moich faworytów!


Pędzel nr 4 - szer. Szerokość: 12mm dł. Długość 10-14mm

 Pędzel do cieniowania powiek, skośnie ścięty. Wykonany został z wysokiej jakości włosia syntetycznego. Doskonała miękkość i elastyczność włosia sprawia, że nie podrażni ono delikatnej skóry powiek.

Pędzel nr 5 - szer. Szerokość: 13mm dł. Długość 15mm

Pędzel do nakładania cieni i ich rozcierania czyli tzw. blendowania. Wykonany został z wysokiej jakości włosia syntetycznego. Doskonała miękkość i elastyczność włosia sprawia, że nie podrażni ono delikatnej skóry powiek. 


Pędzel nr 6 - szer. Szerokość: 33mm dł. Długość 24-32mm

Pędzel do nakładania różu oraz rozświetlacza, skośnie ścięty, wykonany z najwyższej jakości włosia syntetycznego, włosie zwarte i sprężyste.



Pędzel nr 7 - szer. Szerokość: 38mm dł. Długość 42mm

Pędzel do nanoszenia pudru sypkiego, mineralnego lub brązującego. Wykonany został z wysokiej jakości włosia syntetycznego. Gęste i bardzo miękkie włosie, ułożone w okrągłej skuwce, przycięte zostało na okrągło.



Dlaczego jestem zadowolona? Bo są bardzo mięciutkie, solidnie wykonane, włosie z nich nie wypada, nie odkształca się, a po praniu, wyglądają jak nowe. Na pewno mi długo posłużą:)


Znacie te pędzle?




wtorek, 16 września 2014

Fiolet, a może już kobalt?

Cześć!

Dzisiaj w ekspresowym tempie pokazuję makijaż z ostatniej soboty:) Byłam z moim mężczyzną  na 30 urodzinach u znajomego, także można by rzec, że jest to wersja bardziej imprezowa. Jako, że ubrałam się na czarno - jest to mój ulubiony kolor, zaszalałam na powiece:) Cienie w większości pochodzą z paletek Technic Electric: Metalix, oraz przede wszystkim Ultra Violet.  



Tak prezentował się makijaż oka:



Zaś tak pełny mejkap na twarzy:)

I jak Wam się podoba?:)


wtorek, 9 września 2014

The best of the best, czyli moje ulubione kosmetyki do makijażu VOL 1/2014

Witajcie Kochani!

Dzisiaj pierwszy artykuł z serii "The best of the best, czyli moje ulubione kosmetyki do makijażu". Postanowiłam, że warto stworzyć coś co, co zbierze perełki makijażowe, do których ciągle powracam i których ciągle z wielką przyjemnością używam. Na sam początek, pod lupę biorę 8 produktów, które pewnie (po części) dobrze znacie - a więc, do dzieła!





1. Miyo, Eyeliner, Diabelska krecha do oczu

Kredka do oczu zawierająca olejki roślinne, o której wielokrotnie już wspominałam. Idealna zarówno do dziennych jak i ekstrawaganckich makijaży. Testowana dermatologicznie, hipoalergiczna. Jak dla mnie jest wspaniała pod każdym względem, używam już którąś z kolei, nie wiem, czy kiedykolwiek z niej zrezygnuję.


2. Avon, Eye Shadow Primer (Baza pod cienie do powiek)


Robi wszystko, co powinna, czyli:
- przedłuża trwałość cieni i zapobiega zbieraniu się ich w załamaniach powieki,
- nadaje powiekom gładki, matowy wygląd jednocześnie wyrównując jej koloryt

3.  Sensique, Matt Finish Powder (Puder prasowany matujący)

Lekki puder o jedwabistej konsystencji. Posiada formułę wzbogaconą o olejki jojoba i aloe vera oraz składniki absorbujące, które delikatnie matowią skórę. Używam go od lat, jest jak dla mnie niezawodny. Ma bardzo ładne, jasne odcienie, łatwo się go aplikuje, jest tani oraz łatwo dostępny.  Czego chcieć więcej?:)

4. Miyo, Big Bang Gloss, Lakier do ust w odcieniu 04 Dirty Nelly


Błyszczyk - lakier do ust który zabija wyjątkowym efektem makijażu: usta perfekcyjnie podkreślone i nasycone pigmentem + połysk i lśnienie. Bez parabenów. Idealny do szybkiego, ale wyrazistego podkreślenia ust, trzyma się całkiem długo, dodatkowo, ma bardzo ładny odcień!

5. Essence, I Love Extreme, Volume mascara ( Tusz pogrubiający)

Tusz dodający objętości, rozdziela pojedyncze rzęsy, nie sklejając ich. Daje naprawdę oszałamiający efekt. Ma dużą szczoteczkę, która na początku sprawia problemy, ale jest to kwestia przyzwyczajenia i nauczenia się odpowiedniej dla siebie techniki tuszowania rzęs.


6. Laval, Blusher (Aksamitny róż do policzków) w odcieniu 101 MULBERRY

Jedwabiście gładki róż w kamieniu. Zapewnia satynowe wykończenie oraz subtelny efekt `glow`. Niesamowicie wydajny, trzeba z nim uważać, żeby nie przedobrzyć:) Testowany dermatologicznie.

 
7.  Laval, Blusher (Aksamitny róż do policzków) w odcieniu 109 CINNAMON

Podobny jak poprzednik, wydaje się być troszkę bardziej "zbity". Ja używam jako bronzera:)


8.  Catrice C'mon Chameleon (cień do powiek)

Idealny do makijażu jednym cieniem, bardzo ładnie się blenduje i daje nieoczywisty efekt na powiece - jestem na TAK! :)



A Wy, macie swoje ulubione produkty do makijażu, bez których nie umiecie się obejść??:)



piątek, 5 września 2014

Mój niezawodny, prosty makijaż:)


Cześć Dziewczyny!


Czas zaprezentować, jak maluję się na co dzień. Jest to bardzo szybki i bardzo prosty makijaż, sama go określam mianem "rachu ciachu i po strachu";) Kilka ruchów pędzelkami i wszytko jest podkreślone tak, jak potrzeba.

Oczy w wewnętrznym kąciku traktujemy jasnym, rozświetlającym cieniem-by dawały wrażenie jasnych, wypoczętych, zaś w zewnętrznym ciemniejszym, może być to chłodny brąz, szary lub grafitowy (i od razy wydajemy się takie uwodzicielskie;)). Wszystko dokładnie rozcieramy, dodajemy cienką kreseczkę - koniecznie czarną. Tusz, błyszczyk lub pomadka w naturalnym, jasnym odcieniu, troszkę różu, bronzera i jesteśmy gotowe!





Nie ma tu mowy o mocnym, przerysowanym mejkapie, wydobywamy tylko naszą naturalną, niepowtarzalną urodę:)

Bez wątpienia jest to propozycja dla każdej z Was, gdyż kolory są neutralne, pasujące do każdej tęczówki i koloru karnacji - wystarczy dobrać odpowiedni odcień.


Gorąco zachęcam do takiego delikatnego podkreślania urody!









                             A Wy, jak malujecie się na co dzień??:) A może zupełnie rezygnujecie z makijażu? 




wtorek, 2 września 2014

Złoto fioletowe oko

Witajcie!

Dzisiaj przybywam z kolejnym makijażem, tym razem w odcieniach złota i fioletu. Są to dwa, z trzech moich ulubionych kolorów, które bardzo często nakładam na powiekę-brakuje tylko brązu:) Jako, że jestem posiadaczką bursztynowo zielonych oczu, jest to połączenie idealne dla mojej tęczówki.

Cienie, których użyłam pochodzą z paletek Technic Electric Metalix oraz Ultra Violet. Muszę przyznać, że bardzo lubię te paletki- są bardzo tanie i mają bardzo ładne wersje kolorystyczne, a przy tym, jakość jest na prawdę zadowalająca:) Do podkreślenia linii rzęs posłużyła mi kredka firmy Avon, Glimmerstick Diamonds, w odcieniu Sugar Plum.


Usta pomalowałam nowością w mojej kosmetyczce, a mianowicie lakierem do ust BIG BANG GLOSS od MIYO w odcieniu 04 Dirty Nelly. Zapraszam do oglądania!





Co myślicie o takiej propozycji? Lubicie paletki Technic Electric?:)