środa, 14 stycznia 2015

Rzęsowe firaneczki;)

Cześć!

Dzisiaj kilka słów o moim ulubionym tuszu do rzęs, mowa o produkcie


Essence, I Love Extreme, Volume mascara 


Wysmarowuję już 3-4 opakowanie, a jest on dosyć spory pojemnościowo, bo ma aż 10 ml. Szczerze mogę powiedzieć, że jest to jedna z lepszych maskar, i na pewno umiejętnie użyta, dorównuje sporo droższym koleżankom. Wiem, że wiele dziewczyn nie chce jej używać z powodu wielkiej szczoteczki, ale myślę, że warto poćwiczyć i cieszyć się pięknymi, nieposklejanymi, kruczoczarnymi rzęsami. Zobaczcie same:)


Na zdjęciach przestawiam jedną warstwę tuszu. Jak widać, rzęsy są ładnie rozczesane, efekt jest bardzo naturalny. Stopniując warstwy tuszu można uzyskać rzęsy lalki! Pod koniec dnia ma tendencję do lekkiego skruszenia, ale następuje to po wielu godzinach noszenia.

    


 A tak wyglądam w lekkim makijażu, który zajmuje mi jakieś 2 minuty:) Czyli puder + tusz. Ja jestem bardzo zadowolona z tego produktu, ciężko mi będzie kiedyś z niego zrezygnować, gdy go np. wycofają. 



A Wy macie swoich rzęsowych faworytów?:) 







19 komentarzy:

  1. Efekt super :) a rzęsy ładnie wyczesane i naprawdę jak u lalki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. faktycznie, rzęski jak firanki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak się ma takie piękne rzęsy z natury, to nawet maskara za 2 zł zrobi z nich firanki. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maskara za 2 złote może zrobić z nich nóżki tarantuli...;D

      Usuń
    2. Ale za to jakie długie nóżki tarantuli... :D Z moich to można zrobić co najwyżej nóżki... muchy. :P

      Usuń
  4. Dwie minuty? Wow, jedno wielkie wow!
    Ja maluję się prawie czterdzieści minut. Ale wykonuję pełny makijaż twarzy, uwielbiam oryginalne i niekonwencjonalne pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo jak ładnie rozdzielone i wydłużone :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ładnie się prezentują rzęski , ja dalej nie mam swojego ulubienca;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakiegoś ulubieńca nie mam, ciągle testuję nowe :] Ale ten ładnie na Twoich rzęsach wygląda :]

    OdpowiedzUsuń
  8. piękny efekt :) ja ostatnio pokochałam Eveline, Magnetic Look :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ładny efekt, rzęsy do pięknie rozczesane:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Owszem mam. Nie tak dawno o jednym z nich pisałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze go nie miałam, ale wypróbuję kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiem, jak wyglądały Twoje rzęsy przed, ale efekt jest niezły.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajny efekt, rzęsy są ładnie rozdzielone :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny efekt <3 Obserwuje z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  15. loreal volume milion lashes - uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. jeszcze nie używałam, żadnego tuszu z essence ;) ale efekt na Twoich rzęsach zdecydowanie zachęca do kupna ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja jeszcze nie znalazłam mojego ulubieńca :)

    OdpowiedzUsuń

Gorąco zapraszam do komentowania! Będzie mi niezmiernie miło:))