poniedziałek, 24 listopada 2014

Nawilżenie na medal, czyli kilka słów o nierafinowanym masełku SHEA

Cześć!

Dzisiaj trochę o kosmetyku naturalnym, który, jak żaden inny w mojej kolekcji spełnia swoje zadanie na 5+.
Bardzo często sięgając po produkty do pielęgnacji możemy zaobserwować, że w składzie mają tajemniczy składnik, a mianowicie masło shea lub czasami określany jako masło karite.


Co to takiego jest?

Masło shea pozyskiwane jest z ręcznie zbieranych orzechów drzewa shea, które w Afryce uważa się za święte. Z tłustych orzechów otrzymuje się naturalny tłuszcz roślinny, który na Czarnym Lądzie używany jest do smażenia, jednak dzięki jego cudownym właściwościom ma szerokie zastosowanie w kosmetyce i medycynie jako środek przeciwzapalny i stosowany do gojenia blizn. Polecane zwłaszcza do skóry przesuszonej, zniszczonej, łuszczącej się, ze zmarszczkami, podrażnionej, atopowej, z egzemą, łuszczycą i innymi problemami skórnymi.




Sam opis jest bardzo interesujący i spowodował, że zapragnęłam mieć czysty składnik moich ulubionych kosmetyków w domu:) 

Masło shea doskonale chroni skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Może być stosowane jako naturalny emolient, ma właściwości nawilżające, uelastyczniające, przeciwdziała podrażnieniom i przyspiesza procesy gojenia się ran, zabliźniania i regeneracji skóry. Świetnie zatem nadaje się po goleniu czy depilacji, kiedy skóra jest podrażniona. Masło shea dogłębnie nawilża i zapobiega utracie wody.

Co więcej, produkt ten stanowi doskonałą ochronę skóry przed niekorzystnymi warunkami środowiskowymi i atmosferycznymi: wiatrem, mrozem i słońcem (zawiera naturalny filtr UV odpowiadający SPF 4-6) oraz łagodzi podrażnienia spowodowane poparzeniem. Cieszy się wielką popularnością w profilaktyce i leczeniu rozstępów. Jest doskonałe do każdego rodzaju skóry i może być stosowane do pielęgnacji skóry noworodków. Masło shea jest również doskonałą bazą do sporządzania własnych kosmetyków. Jak widać, jest to kosmetyk naprawdę bardzo uniwersalny a przy tym niesamowicie skuteczny! Sama, często używam go z moim K do masażów, w szczególności pleców oraz stóp, więc z radością używamy masła shea razem:)



A tak sama używam tego wspaniałego produktu:

- stosuję na już powstałe rozstępy, blizny i poparzenia, aby przyspieszyć gojenie
- używam jako balsamu do masażu
- smaruję nogi po goleniu lub depilacji - skóra staje się delikatna, a podrażnienia znikają
- stosuję na paznokcie i skórki – paznokcie stają się błyszczące mocniejsze i zdrowsze
- wcieram w dłonie i stopy przed snem
- wcieram w ukąszenia owadów, aby ukoić skórę i zniwelować swędzenie


Macie to cudo? :)



czwartek, 20 listopada 2014

Nowości w mojej kosmetyczce:)

Cześć!

Dzisiaj pojawiam się by pokazać Wam kilka produktów, które w ostatnim czasie dołączyły do grona często używanych przeze mnie kosmetyków. Jak to zwykle bywa, przynajmniej u mnie, wszystko kończy mi się w jednym czasie, więc mogę pochwalić się kilkoma nowymi produktami, zarówno tymi do codziennej pielęgnacji ciała i włosów, jak i kolorówki. A o czym mowa?


1.Garnier, Ultra Doux, Szampon odbudowujący do włosów suchych, zniszczonych `Olejek z awokado i masło karité

Szampony za każdym razem kupuję inne, tym razem padło na ten. Bardzo dużo dobrego na jego temat czytałam na blogach, zobaczymy, jak u mnie będzie się sprawował:)

2. Kallos, Keratin, Maska keratynowa z proteinami mleka

Też blogowa legenda:P Już nie pierwsze opakowanie u mnie. Co tu dużo mówić, jest świetna i tania jak barszcz. I w końcu opakowanie odpowiednie dla moich długich włosów!;)



3. DAX Cosmetics Perfecta SPA Kryształowa Rosa Mus Nawilżający 225 ml

Wszelakich mazideł do ciała u mnie nigdy za wiele, a żeby nie być monotonna, co rusz próbuję coś nowego. Dosyć przyjemny, lekki mus o ciekawym zapachu.

4. Blok ałunu potasowego, 75 G, OSMA LABORATORIES

Zakup mojego mężczyzny który zmuszony jest do ciągłego wysłuchiwania moich żalów na temat podrażnień po goleniu, jakie mam. Podobno czyni cuda. Się zobaczy:P

5. Eveline Cosmetics, pomadka do ust Aqua Platinum, nr 422

Kupiona przy ostatniej promocji w Rossmanie 1+1. Genialna! Szczerze polecam każdej z Was, szeroka gama kolorystyczna, cudownie nawilża usta, bardzo tania. Czego chcieć więcej?

6. NIVEA Fresh natural, antyperspirant w kulce

Wszystkie antyperspiranty w kulce z tej firmy są bardzo dobre, ciągle do nich wracam.

7. Bielenda Pharm, Naczynka, Wzmacniająco – regenerujący krem na noc

Jestem posiadaczką cery płytko unaczynionej, a ostatnio bardzo dała mi się we znaki. Drogeryjny krem, zobaczymy, jak podziała na moją buźkę. Stosuję od kilku dni, jak na razie, jestem zadowolona, a na efekty poczekam, mam nadzieję, że będą.

8. Be Beauty,delikatny żel- krem łagodzący do mycia twarzy

Dobry i tani, zmywa makijaż, nie podrażnia. Mi odpowiada w zupełności.



Miałyście te produkty? A może któreś Was szczególnie  interesują - piszcie, to w kolejnych postach szerzej opowiem o którymś z nich:)