sobota, 29 marca 2014

Zielono mi:)

Hej Dziewczyny!

Dzisiaj krótki post z wiosennym makijażem oka. Muszę przyznać, że rzadko maluję się na zielono, bo mam zielone oczy, więc raczej byłoby to trochę za dużo, ale tutaj połączyłam zieleń ze złoto-żółtym cieniem, brązem i wyszło całkiem fajnie:) Oczko jak zwykle wyciągnęłam kreseczką (w tym celu używam tylko i wyłącznie czarnej kredki, jakoś nie lubię eyelinerów). Mam już swoją ulubioną, z którą się nie rozstaję, a mianowicie chodzi o kredkę o nazwie: "Miyo, Eyeliner, Diabelska krecha do oczu". Co tu dużo mówić, za samą nazwę ma u mnie 6!:D Co więcej, jest bardzo tania, w sklepie, w którym się w 
nią zaopatrzam kosztuje 5, 49 zł. Usta w kolorze zgaszonej pomarańczy, albo ciepłego brązu? Trudno mi 
określić ten kolor:) W każdym bądź razie pomalowałam je szminką w kredce z Avonu. Co ja z tymi 
kredkami?:P A wygląda to mniej więcej tak: 


Zoom na wiosenną na powiekę



A to moja inspiracja:




I jak Wam się podoba moja wiosenna propozycja?:)




10 komentarzy:

  1. Piękny makijaż! A i mam identyko kolczyki ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny makijaż, bardzo starannie wykonany :)
    Pozdrawiam/ MojeMalinoweLove

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze sporo mi brakuje do perfekcji, ale ciągle się uczę:)

      Usuń
  3. Śliczny! Prosty, a robi wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam zielone oczy, ale u mnie złoty kolor zupełnie się nie sprawdza. Zielonego mogę używać, ale musi to być żywa, ciemna zieleń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie złoto nawet się sprawdza. To od wielu czynników zależy, nie tylko kolor tęczówki, ale również typ urody ma sporo do "gadania":)

      Usuń
  5. Jeżeli wiosenny makijaż to tylko z zieleniami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. łał jakie piękne oko :)

    obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń

Gorąco zapraszam do komentowania! Będzie mi niezmiernie miło:))