Dzisiaj kilka słów o czymś, co mi bardzo podpasowało, a mianowicie o owocowych masełkach do ciała od Bielendy. Odkąd je dostałam, ciągle się nimi smaruję, moim zdaniem, są genialne na lato! Pięknie pachną, a to ma dla mnie duże znaczenie, bardzo fajnie nawilżają, dobrze się wchłaniają, pozostawiając skórę nawilżoną, gładką, elastyczną. Koją swędzące plamki, które pojawiły się po pierwszym większym wyjściu bez filtra w te upały, uczulone na "pierwsze słońce" wiedzą o czym mowa. Po moich już nie ma śladu:) Fajnie, że mają niewielką pojemność, bo w lecie troszkę w mniejszej ilości się takich produktów używa. Produkty te, są od jakiegoś czasu dostępne w biedronce za zawrotną cenę- 5,99. Ja mam masełka o zapachu arbuza i winogrona- to drugie w szczególności uwielbiam.
Drogie Panie, zachęcam do wypróbowania tego produktu. Osobiście, jeśli będą dalej dostępne- na pewno do niech wrócę, gdy sięgnę denka!
Mój faworyt, zapach jest po prostu nieziemski:)
Składy obydwu produktów, może na kolana nie rzucają, ale jest masło shea na wysokim miejscu:)
A może którejś z Was tez wpadły w oko (i ręce) te owocowe masła?:)
Czaiłam się w Biedrze na te cudowności, ale nie kupiłam (ale jestem sęp). Ale skoro tak ładnie pachną to ja kopytkuję do Biedrony :D Długo zapach trzyma się skóry ?
OdpowiedzUsuńZapach utrzymuje się kilka godzin, ale jest tylko delikatnie wyczuwalny.
UsuńRuszam na zakupy!:D
OdpowiedzUsuńNo cena niezła :) Szkoda,że mam dużo produktów do ciała
OdpowiedzUsuńJa też mam dużo takowych produktów, używam 6 na zmianę...:P
UsuńKurcze, oglądałam je w Biedronce i nie kupiłam, a teraz wszyscy tak je chwalą, że żałuję.
OdpowiedzUsuńNie lubie zapachu arbuza w kosmetykach. Jest wg mnie mega sztuczny:)
OdpowiedzUsuńmuszę sobie kupic ;) arbuz mnie przekonał;)
OdpowiedzUsuńBielenda ma bardzo dobre kosmetyki. Że też nie wpadły mi w oko w Biedronie?!
OdpowiedzUsuń