Witam po długiej przerwie!
Wakacje chylą się ku końcowi, wiec powoli wracam do blogowania. Dzisiaj kilka słów o moim pierwszym produkcie marki Evrēe, a mianowicie o głęboko nawilżającym balsamie do ciała do skóry suchej i szorstkiej. Jestem pozytywnie zaskoczona tym produktem, i wydaje mi się, że jest idealny na ten czas, kiedy skóra potrzebuje pożądanej dawki nawilżenia po upalnym lecie:)
Balsam kosztuje w cenie regularnej 19,99zł, ale w promocji można go dostać za około 12 zł, i tyle też ja za niego zapłaciłam. Opakowanie zawiera aż 400ml dobrej jakości kosmetyku. Ja, skusiłam się na ten wariant (spośród 3) gdyż zobaczyłam mocznik na drugim miejscu w składzie, który ostatnimi czasy bardzo dobrze wpływa na stan mojej skóry.Składnik ten ma silne działanie nawilżające, zmiękczające skórę, a w wyższym stężeniu ułatwia złuszczanie oraz zwiększa przepuszczalność warstwy rogowej skóry, w związku z czym inne substancje czynne mają większe pole do popisu. Dalej w składzie możemy znaleźć między innymi glicerynę, olej słonecznikowy, masło shea czy olej canola.
Jeśli chodzi o zapach tego produktu, jest delikatny, kremowy, mydlany, pudrowy - tak można go opisać słowami:) Ja osobiście bardzo lubię kosmetyki o takim aromacie, wiec tym bardziej lubię się nim smarować i czuć go na skórze. Zdecydowanie mocną stroną produktu jest jego wydajność. Wystarczy niewielka ilość produktu na jedną aplikację, szybko się wchłania i nie zostawia żadnej wyczuwalnej warstwy na skórze, nic się klei, nie pozostają białe smugi na skórze.
Co istotne, pod względem samej pielęgnacji również nie zawodzi! Ładnie nawilża skórę i co najważniejsze, jest to nawilżenie długotrwałe. Co więcej, jest bardzo delikatny, nie podrażnia po goleniu, ale koi i łagodzi. Skóra po nim jest długi czas miękka, gładka, elastyczna. Według mnie jest to idealny produkt do codziennego stosowania: ekonomiczny, szybko się wchłania, obietnice z opakowania są spełnione, a efekty odczuwalne na skórze. Myślę, że zdecydowanie warto go wypróbować. Sama, po tak miłym zaskoczeniu nabrałam ogromnej ochoty na inne produkty Evree:)
Ja niestety nic nie miałam z tej firmy :(
OdpowiedzUsuńtyle balsamów do wypróbowania :P na razie używam Neutrogeny :)
OdpowiedzUsuńNeutrogena też jest bardzo dobra, miałam chyba wszystkie jej wersje;)
UsuńZaciekawiłaś mnie nim <3
OdpowiedzUsuńTo pewnie byłby idealny balsam dla mnie i dla mojej suchej skóry, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSzczerze to jeszcze nigdy nie używałam kosmetyków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Evree :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam nic z tej firmy, ale większość osób chwali ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńJuż samo opakowanie bardzo ładne. Dobrze, że i zawartość warta uwagi.
OdpowiedzUsuń