W makijażu głównie stawiam na oczy, jednak lubię delikatnie podkreślić również i usta. Dzisiaj zaprezentuję moje, zdecydowanie ulubione pomadki, o bardzo obiecującej nazwie, a mianowicie:
"Celia, Woman, Kremowa pomadka z kwasem hialuronowym". Nie dość, że kolory są piękne i bardzo uniwersalne, to szminki te również świetnie nawilżają usta. Może nie są jakoś wybitnie trwałe, ale tragedii też nie ma, dla mnie, jest to trwałość zadowalająca, a że pięknie pachną i bardzo przyjemnie się je używa, to też nie stanowi problemu, że od czasu do czasu muszę machnąć nimi po ustach:)
Mam szminki w kolorze 208 oraz 212, różowy nude oraz zgaszoną czerwień.
Szminka ma eleganckie, proste, reprezentacyjne opakowanie, nie wstyd wyciągnąć ją przy ludziach i poprawić makijaż. Jest ono ciężkie i porządne, nie jest plastikowe i nie powinno zniszczyć się, pęknąć w kosmetyczce czy torebce. Zapach szminki jest przyjemny, słodki, niechemiczny. Gładko się ją rozprowadza, jest aksamitna i pozostawia lekki połysk- co bardzo w niej lubię.
Moje kolory szalenie mi się podobają, są idealne, uniwersalne. Szminka nie wysusza ust i ładnie, równomiernie schodzi, nie zbija się, nie podkreśla suchych skórek. Jedyną wadą jest średnia trwałość, jednak jak już wspominałam, nie jest do dla mnie wielka wada. Z resztą spodziewałam się tego po takich, transparentnych pomadkach. Cena też zachęca do wypróbowania, z tego co pamiętam to zapłaciłam za każdą sztukę 9,90 PLN.
Kolor 208
Kolor 212
Macie te pomadki, znacie tą firmę??
Nie znam ale podoba mi się kolor 208 :)
OdpowiedzUsuńFirmę znam, ale nie miałam jeszcze żadnej ich pomadki :)
OdpowiedzUsuńPomadki Celii to już blogowa legenda. :-)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładny kształt ust.
Dziekuję bardzo:)
UsuńNie miałam jeszcze tych pomadek, ale na nr 208 mogłabym się skusić :)
OdpowiedzUsuńCelii jeszcze w swojej kolekcji nie mam ,muszę to nadrobić☺
OdpowiedzUsuńMyślę że warto wypróbować:)
Usuńnie miałam ich, ale kolorki mi się podobają
OdpowiedzUsuńO też jeszcze nie próbowałam, a chciałabym mieć jakiś nude w mojej torebce ;)
OdpowiedzUsuńNo jasne, to jest absolutna konieczność-przynajmniej w moim przypadku!:)
UsuńNie znam ich. Ładnie wygląda
OdpowiedzUsuńładnie wyglądają, kolor 208 mi się bardziej podoba :)
OdpowiedzUsuńTa pierwsza jest piękna :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki! Mam podkład z Celia i jest świetny może i do ust by mi się coś sprawdziło :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia :)
www.nataliamajmonroe.blogspot.com
O, nie wiedziałam, że po latach Celia znów wraca do gry :) Ten jasny kolorek jest przecudny.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Celia ma takie pomadki. 208 jest bardzo naturalnym kolorkiem i bardziej mi się podoba. Obserwuję zapraszam do mnie na rozdanie Tangle Teezera
OdpowiedzUsuń